ZACZAROWANE CHWILE

Życie pokazuje, że szczęście zaczyna sypać się na nas jak perły, gdy najmniej się tego spodziewamy. Znamy to z do­świadczenia. Wyobraźmy sobie na przykład, że jesteśmy z dziećmi gdzieś na boisku lub w parku i usiłujemy puścić latawiec. Niebo jest zachmurzone. Najpierw latawiec nie chce się wznieść, ale już po chwili płynie w powietrzu. Dzieci biegną w naszym kierunku, ciągnąc za sobą papie­rową zabawkę, która szybuje jak orzeł. Nagle zza chmur wychodzi słońce i tworzy wokół dziecięcych głów złoci­ste aureole. Wszystko zdaje się poruszać w zwolnionym tempie, a my czujemy się tak, jakbyśmy byli na koncercie skrzypcowym. Osoba, z którą jesteśmy, uśmiecha się do nas, i wiemy, że niczego więcej nam nie trzeba. Nie za­mienilibyśmy tej chwili na żadne bogactwa świata.

 

SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE KAŻDEGO DNIA

Pewni nasi znajomi mają pięcioletniego syna i dwuletnią córeczkę. Każ­dego wieczora przed snem dzieci te przechodzą pewien stały rytuał. Otóż ich rodzice zamiast czytać im bajki, odtwarzają przebieg wydarzeń mija­jącego dnia. Na koniec mówią dzieciom, co ich zdaniem było tego dnia najciekawsze, jednocześnie pytając je o to samo. Uważnie słuchają tego, co maluchy mają im do powiedzenia, potem całują je na dobranoc i tak kończy się dzień. Jest to wspaniały pomysł na zakończenie dnia – sposób na generowanie pozytywnej energii.