CO NAPRAWDĘ OZNACZA ?BYCIE OJCEM”?

Większość ojców świetnie radzi sobie z juniorami, ale są i tacy, którzy czują się zagubieni w swych ojcowskich rolach. Kiedy moje dzieci były jeszcze bardzo małe, nie mogłem oprzeć się pokusie, by kwestie wychowawcze całkowicie powierzyć mojej żonie. Wydawało mi się, że jest w tym przedsięwzięciu znacznie bardziej kompetentna niż ja. Dziś jednak wiem, że bycie ojcem jest największą przyjemnością mojego życia.

Jedną z przyczyn naszej niekompetencji jest brak ojcowskiej troski w naszym własnym życiu. Wielu z nas nie miało ojca z prawdziwego zdarzenia, ale dziwnego, posępnego osobni­ka, przerzucającego strony gazet gdzieś na fotelu w kącie po­koju. Nie mamy więc w naszej wyobraźni zbyt bogatego arse­nału zachowań ojcowskich, z których moglibyśmy czerpać po­mysły na własny użytek.

Na szczęście bycie ojcem nie jest takie trudne, a mówię to z własnego doświadczenia. Jeśli raz zaczniemy, wkrótce to po­lubimy. A oto kilka rad na dobry początek.