rp_rozrywka46.jpgWypadli na ulicę z bronią gotową do strzału, ale okazało się, że to tylko petardy?zaraz też jeden oskarżył drugiego, że to on rzucił te petardy i zaczęły się przepychanki i wzajemne oskarżenia?Charlie kazał wezwać więcej ludzi?tłum ciężko opanować?
Do sklepu weszły dwie kobiety?starsza nie mówiła po angielsku i młodsza, zdaje się, że córka tłumaczyła?szukały brata dziewczyny?matka była zaniepokojona, bo dawno już powinien wrócić, więc poszły go szukać?policjanci pokazali im ciała?to nie był chłopak, którego szukały kobiety, ale zidentyfikowały ciała, była to Daria i Rashim?przyjaciele ich brata i syna…On był z nimi, więc jeśli go tu nie ma to napastnicy musieli go zabrać?
Po przybyciu na posterunek, okazało się, że zjawili się tam ludzie najróżniejszych agencji uzurpując sobie prawo do śledztwa? panie porucznik postawiła sprawę jednak jasno: to jest sprawa morderstwa i detektywi z wydziału zabójstw L.A prowadzą sprawę?
Charlie umówił się z właścicielką sklepu, a Reese z matką i siostrą zaginionego Amira?matka opowiadała, że jej syn studiować z zabitymi, sam był bardzo dobrym studentem?córka twierdziła, że jeśli nie zadzwonił do matki to tylko z jednego powodu: ktoś mu nie pozwalał! Z kolei Charlie pokazał nagranie z kamery?właścicielka rozpoznała jednego z młodych ludzi: był to Jeff, jej syn?