Właścicielka sklepu opowiadała Charliemu, o Jeffreyu? urodziła go bardzo młodo?śmiałą ledwie szesnaście lat?pracowała na stacji benzynowej, potem ją kupiła?potem kupiła cztery następne?i wtedy Jeff odsunął się od niej?ona nie miała czasu, on miał już swoje życie?i wtedy zaczęła się ta jego chora nienawiść do imigrantów?do Persów?podała imiona kolegów syna?wtedy rozległ się rozpaczliwy krzyk matki Amira ?właśnie dostała na komórkę zdjęcie syna?był zakrwawiony? policjanci namierzają komórkę, ale przestępcy korzystają z jednorazowego numeru i po odbytej rozmowie po prostu wyrzucają aparat z samochodu?po jakimś czasie dzwonią powtórnie i żądają pieniędzy z handlu narkotykami pobratymców Amira, bo jeśli nie to skończy jak tamtych dwoje?
Tymczasem Ted zabrał Oliwię (narzeczoną ojca Charliego) na zwiedzanie elektrowni słonecznej, którą chce zakupić Crews. I mają niejakie kłopoty?samochód nie chce odpalić, bo zabrakło paliwa, komórka nie ma zasięgu?a wkoło tyle ekologicznej energii?ta paradoksalna sytuacja bardzo rozbawiła młodą kobietę?